Moje dziewczęta w poprzednim sezonie postanowiły razem ze mną, że zatańczą coś innego, rzadziej spotykanego. Zrobiłyśmy więc fuzję flamenco z tańcem orientalnym. Stroje, które dla Nich wykonałam, zaprojektowałam na podstawie strojów głównie używanych we flamenco właśnie, oczywiście z lekkimi zmianami ;)
Efekt końcowy wyszedł tak:
Dodatkowo postanowiłyśmy zatańczyć Muwashahat, czyli taniec Andaluzyjski. Po części wykorzystałyśmy stare stroje, tylko sobie musiałam zrobić nowy. Od zeszłego sezonu występuję z dziewczynami na scenie ;) Poza uczeniem, czasem dobrze jest się też pokazać, chociaż zdecydowanie lepiej czuję się w tej pierwszej wersji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz